Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Problem chińskich motocykli w Polsce, czy w Europie to właśnie ich brandowanie. Czyli nie sprzedawanie pod własnym logiem. Bo wtedy to importer decyduje jaką jakość kupuje i za ile sprzeda. A chcąc dużo zarobić to i trzeba tanio kupić i drogo sprzedać. Ale uwaga! nie wszyscy importerzy tacy są. I nie wszystkie motocykle u wszystkich importerów są słabe. Tutaj trzeba naprawdę dużego rozeznania i sprawdzania motocykla po numerze VIN. Bo Junak junakowi nie równy, ani romet Rometowi. Aktualnie trzech importerów ściąga motocykle z 8 różnych fabryk. I nie zawsze cena jest wyznacznikiem Jakości. Skuter 125? Trzeba było brać Keewaya Silerblade. Sprzedawany pod własną marką i solidnie wykonany.