Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Sam jeżdżę Hondą CB1000R i trafia mnie szlag jak gość na światłach z wybebeszonym wydechem mnie pozdrawia. Ledwo się powstrzymuję żeby mu fucka nie pokazać. Przez takich debili mieszkańcy mają ochotę rzucać w nas co znajdą pod ręką. Jeśli ktoś chce tam jeździć to najprościej samemu zwrócić troglodycie z substytutem tłumika, że wcale nie jest taki super jak o sobie mniema. P.S. Sam jeździłem z przelotowym tłumikiem, dopóki ze zdziwieniem nie odkryłem, że to co ja myślę, że inni myślą o mnie to katastrofa.