Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Witam. Górnik dokopał się do tematu. XJ mam od miesiąca, jeżdżę prawie codziennie po 50 km. Za miastem po małych wsiach, czasami żwirówką. Turystycznie git moto, pozycja wygodna, ręce nie bolą. Mam 178 cm i 90 kilo. Dwie osoby i dalej stabilna praca pieca, nie męczy się . Mam wrażenia, że ciężar plecaka 50 kilo i ja więc około 150 kilo na niej najbardziej jej odpowiada. Kardan ciągnie jakoś lepiej, nie postukuje, tak jak czasami solo. Co do jazdy szybko, to moja przekroczyła licznik 240, wskazówa była na samym dole majtając się czyli około 260 . Moja wersja to xj 750 41 Y rok 1986. Spalanie - 300 km zrobione 100-120 , Cały czas trasa, miasta w tym może 20 km. Jazda solo i wlałem 14,6 litra. Hamulec przedni nie wyhamuje Cię nagle ze 150 , jeżeli zrobi to przed Tobą auto, dlatego odległość trzeba zachowywać.
Witam. Górnik dokopał się do tematu. XJ mam od miesiąca, jeżdżę prawie codziennie po 50 km. Za miastem po małych wsiach, czasami żwirówką. Turystycznie git moto, pozycja wygodna, ręce nie bolą. Mam 178 cm i 90 kilo. Dwie osoby i dalej stabilna praca pieca, nie męczy się . Mam wrażenia, że ciężar plecaka 50 kilo i ja więc około 150 kilo na niej najbardziej jej odpowiada. Kardan ciągnie jakoś lepiej, nie postukuje, tak jak czasami solo. Co do jazdy szybko, to moja przekroczyła licznik 240, wskazówa była na samym dole majtając się czyli około 260 . Moja wersja to xj 750 41 Y rok 1986. Spalanie - 300 km zrobione 100-120 , Cały czas trasa, miasta w tym może 20 km. Jazda solo i wlałem 14,6 litra. Hamulec przedni nie wyhamuje Cię nagle ze 150 , jeżeli zrobi to przed Tobą auto, dlatego odległość trzeba zachowywać.