Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
I bardzo dobrze. Mnie osobiście cieszy, że rynek rośnie, zwłaszcza w segmencie "motocykli nowych". Oznaczać to powinno, że za kilka sezonów, na rynku będzie o wiele więcej "używek" z rodzimego rynku,młodszych i z w miarę sprawdzalna przeszłością, a to powinno oznaczać większy wybór i obniżkę cen przy pewniejszych sprzętach niż te ściągane przez handlarzy bógjedenwieskąd... Powinno to dać pozytywny impuls dla całej branży motocyklowej.
Niestety mam pewne obawy co do tego czy wysyp jednośladów (zwłaszcza małych pojemności) wpłynie pozytywnie czy negatywnie na postrzeganie całego "środowiska", ale z pewnością zmieni się mentalność polskich kierowców i zaczną dostrzegać w końcu że motocykliści, czy tam inni jednośladowcy, w ogóle istnieją i również mają takie same prawo poruszać się po drogach.
Pzdr.
I bardzo dobrze. Mnie osobiście cieszy, że rynek rośnie, zwłaszcza w segmencie "motocykli nowych". Oznaczać to powinno, że za kilka sezonów, na rynku będzie o wiele więcej "używek" z rodzimego rynku,młodszych i z w miarę sprawdzalna przeszłością, a to powinno oznaczać większy wybór i obniżkę cen przy pewniejszych sprzętach niż te ściągane przez handlarzy bógjedenwieskąd... Powinno to dać pozytywny impuls dla całej branży motocyklowej. Niestety mam pewne obawy co do tego czy wysyp jednośladów (zwłaszcza małych pojemności) wpłynie pozytywnie czy negatywnie na postrzeganie całego "środowiska", ale z pewnością zmieni się mentalność polskich kierowców i zaczną dostrzegać w końcu że motocykliści, czy tam inni jednośladowcy, w ogóle istnieją i również mają takie same prawo poruszać się po drogach. Pzdr.