Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Masz całkowitą rację. To koreańskie "cudo" jest droższe niż markowe 125-ki Hondy, czy Suzuki. Nawet gdyby jakość była porównywalna z japońskimi, to importerzy przegięli z ceną strasznie.