tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Przez lata nie tylko uczestniczylem w imprezach... - Odpowiedz na komentarz
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Odpowiedz na komentarz:

Autor: Arek 25.03.2014 14:15

Przez lata nie tylko uczestniczylem w imprezach 0ff-roadowych, ale tez je organizowalem. Duze imprezy, gdzie przyjezdzalo nawet po 150 zalog. Zawsze byl problem z niektorymi uczestnikami, dla ktorych co zielone to wrog. Pozniej chcialem wprowadzic w zycie pomysl Green Lane - oznakowanych tras dla samochodow, motocykli, quadow. Poniewaz Lasy byly generalnie przeciwne wpuszczaniu na ich teren, wlasnie z powodow opisanych w artykule, udalo sie wstepnie dogadac z paroma gminami - one tez maja fajne szlaki! Pomysl zostal storpedowany przez jedego z organizatorow rajdow, gdyz on woli brac kase za to ze ludzie przyjezdzaja na imprezy do niego, a nie zey jezdzili za free lub za symboliczna oplate pozwalajaca wjechac na szlak. Teraz juz mi sie nie chce... Wole jechac np. do Gruzji, gdzie na bramie wjazdowej do Parku Narodowego Borjomi-Kurguli w samochodzie sprawdzali mi, czy mam odpowiedni przeswit, zebym sie nie zawiesil! Na koniec jeszcze jedna uwaga - wielu posiadaczy dwoch kolek posiada mniej wiecej taka sama ilosc szarych komorek. Lepiej, zeby jezdzili bez kaskow, bo jak ktory walnie pustym lbem w pniak, to strata dla srodowiska (off-roadowego) bedzie znikoma. Walac sciezka przez las na pelnym gwizdku zachowuja sie, jakby las byl tylko dla nich. Widzac innych uzytkownikow (pieszych, jadacych na koniach, czy rowerzystow), nie zwolnia, nie ujma gazu, zeby nie sploszyc zwierzat ani blotem lub kamieniami po oczach nie sypnac - to nie honor takie zachowanie! Trzeba klamke odkrecic do oporu! A to, ze kon poniesie i ktos moze przez nich zabic sie? To po kiego ch... taki na koniu na wycieczke do lasu jedzie, no nie? Kilka razy probowalem zatrzymac takich upalaczy - nie po to, zeby sie z nimi boksowac - chcialem zwrocic im uwage, zeby troche zwolnili, to nawet sie zatrzymali na chwile, jak widza jezdzca na koniu, ale efekt byl zwykle jeden. Jak jechal jeden gosciu za zawracal i spi..., a jak kilku, to mi radzili, zebym sam spi... Przez takie podejscie tych DEBILI jestem za calkowitym zakazem wjazdu w teren dla motocykli. Sam tez mam Yamahe XTZ, ale wole poddac sie takiej restrykcji, niz byc wkladanym do jednego worka z tymi, pozal sie Boze, "off-roadowcami"...

Dodaj odpowiedź

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę