Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Ten motocykl niczym zasadniczo nie różni się od Bandita 1200, bo i czym mógłby się różnić? Nieistotne dla przeciętnego użytkownika cechy ramy czy konstrukcji hamulców... To krowa i krową pozostanie. Uciąg pieca powyżej 100Nm nie ma sensu na normalnej drodze. A na tor się SX nie nadaje (w porównaniu z R6?). Jedyny argument to ABS, bo tu rzeczywiście jest rewolucja. Ale resztę można wycisnąć z B12 zmieniając sprężyny na progresywne i opony na sensowne. Hamulce jednopalczaste to żart. Jednopalczaste to ma Triumph 675 i inne sporty. O poręczności motocykla decyduje przede wszystkim kształt opon. Zmieniacie z turystyków na bardziej torowe i wszystko się zmienia. Czasem wystarczy opony dobrze napompować, żeby odmienić wizerunek... Tylko tego nikt nie napisze w teście, bo inaczej sprzedaż motocykli nie będzie się rozwijać i nie będzie kasy w obiegu...