Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
To jest i zawsze było chamstwem, żeby łapać za prędkość na autostradach. Łapią tam gdzie jeżdżenie 200km/h nie jest szczególnie niebezpieczne, staną z radarem na pięknej, czteropasmowej drodze z bzdurnym ograniczeniem do 50 a miejsca niebezpieczne, w których powinni stać bo jeżdżą tam wariaci (i nie tylko motocyklami) skutecznie omijają
To jest i zawsze było chamstwem, żeby łapać za prędkość na autostradach. Łapią tam gdzie jeżdżenie 200km/h nie jest szczególnie niebezpieczne, staną z radarem na pięknej, czteropasmowej drodze z bzdurnym ograniczeniem do 50 a miejsca niebezpieczne, w których powinni stać bo jeżdżą tam wariaci (i nie tylko motocyklami) skutecznie omijają