Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Wiec: Policja ma prawo do kontroli drogowej. (Szczegolnie w przypadku braku oswietlenia/blach/przekraczania predkosci). (Swoja droga. Warto jest znac nie tylko swoje prawa ale i obowiazki, do ktorych nalezy zatrzymanie sie na kontrole). Gosc nic sobie nie robil z sygnalow. Sam bylem na kontroli drogowej (a prawko mam od niecalego roku). Jakos nigdy sie tego nie balem, bo nie jezdze jak idiota. Zdaza mi sie przekroczyc predkosc ale stosuje sie w wiekszosci do prawa, bo ruch uliczny jest takim miejscem, gdzie jest duza szansa, ze jesli zdazy sie wypadek, to niekoniecznie tylko ja bede poszkodowany. Odpowiedzialnosc tak zwana. W przypadku niestosowania sie do polecen Policji (niezjechanie na kontrole do nich nalezy) Policja ma prawo do uzycia Srodkow Przymusu Bezposredniego- jak np. zastosowanie sily fizycznej do powalenia podejrzanego. Szczerze gosc sam sobie zasluzyl na cos takiego. No serio. Uwazal, ze Policja go nie uzna za stwarzajacego zagrozenie, gdy spier**** przed nimi? Ucieczka przed Policja to najglupsza chyba rzecz, jaka mozesz zrobic, szczegolnie gdy popelniasz jedynie wykroczenie rzedu paru stowek. Szczerze tak jak motocykl to moje marzenie, tak nie chcialbym byc kojarzony z kims takim