Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
No i co w tym dziwnego. Jeżeli w chwili zdarzenia był na bani to miałby przerąbane. A tak to wrócił autobusem, wyraził skruchę, zapewne powiedział, że uciekł bo był w szoku, a napił się z tego zdenerwowania już po fakcie. I dostanie tylko mandat za spowodowanie kolizji, a tak stracił by prawko, grzywna większa i pewnie inne konsekwencje karne.