Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Dla mnie poziom hałasu generowany przez samochody i motocykle jest o wiele za duży(opony, silnik, wydech). Zrozumieją to Ci którzy mieszkają w mieście, gdzie kilka tysięcy aut motocykli przejażdzą przez ulicę, na której się mieszka. Nie ma niczego w naturze naturalnego co powoduje taki hałas. Nawet tygrys, nie wykorzystuje swojego głosu aby się popisać lub ryć bez powodu w dżungli...nosz zwierzęta spierdo...la prędzej niz coś upoluje. Ryk motocykla lub auta to coś co zostało zmyślone przez człowieka. Osobiście tor wyścigowy na kórym takie auta powinny się znajdowac ma największy sens - tam mogą się popisywać aby zwiększyć małe EGO kierowcy. Sam posiadam motocykl(i zastanawiam się nad elektrycznym). Cieszę się, że auta elektryczne wchodzą na rynek, silniki są ciche. Mankamentem jest nadal opona, opory toczenia i dzwięk, przy prędkości 50 - 70 na godzinę słychać oponę. Dodajcie do tego auto za autem i chodnik w mieście , i idącego rodzica z dzieckiem - MASAKRA. 21 wiek a my nadal mamy diesel i benzyna. Nosz Nicola Testa się przewraca w grobie.
Dla mnie poziom hałasu generowany przez samochody i motocykle jest o wiele za duży(opony, silnik, wydech). Zrozumieją to Ci którzy mieszkają w mieście, gdzie kilka tysięcy aut motocykli przejażdzą przez ulicę, na której się mieszka. Nie ma niczego w naturze naturalnego co powoduje taki hałas. Nawet tygrys, nie wykorzystuje swojego głosu aby się popisać lub ryć bez powodu w dżungli...nosz zwierzęta spierdo...la prędzej niz coś upoluje. Ryk motocykla lub auta to coś co zostało zmyślone przez człowieka. Osobiście tor wyścigowy na kórym takie auta powinny się znajdowac ma największy sens - tam mogą się popisywać aby zwiększyć małe EGO kierowcy. Sam posiadam motocykl(i zastanawiam się nad elektrycznym). Cieszę się, że auta elektryczne wchodzą na rynek, silniki są ciche. Mankamentem jest nadal opona, opory toczenia i dzwięk, przy prędkości 50 - 70 na godzinę słychać oponę. Dodajcie do tego auto za autem i chodnik w mieście , i idącego rodzica z dzieckiem - MASAKRA. 21 wiek a my nadal mamy diesel i benzyna. Nosz Nicola Testa się przewraca w grobie.