Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
No wlasnie ostatnio wpadlo mi zdjecie z fotoradaru w podobnej do opisywanej okolicy - wiocha, 3 domy na krzyz, a odwolanie terenu zabudowanego konczy gdzies ok. pol kilometra za jakimkolwiek domem. Fotoradar lapal od tylu i stałl tam gdzie nie ma juz zadnych zagrozen, w miejscu gdzie czlowiek mimowolnie zaczyna przyspieszac. Szczescie w nieszczesciu ze jechalem puszka, wiec duzego przekroczenia nie zanotowalo. Nie lubie fotoradarow, ale jestem w stanie zrozumiec ich obecnosc w okolicach np. szkol czy skrzyzowan na ruchliwych drogach gdzie czesto dochodzilo do wypadkow. Natomiast najczesciej lapią tam gdzie latwo upolowac jelenia - w miejscu gdzie ograniczenie predkosci jest umieszczone po prostu bez sensu..