Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Niegdyś wyścigi odbywały się w większości na zamkniętych odcinkach dróg, gdzie osłonami były stogi siana, a motocykle to hardcorowo przerobione najmocniejsze dostępne modele na rynku. Riderzy ginęli, ale byli uznawani za bohaterów,a o miejscach na mecie decydowały talent i szczęście. Dziś to jest chyba bardziej cyber-sport, gdzie zawodnicy są jedynie 'operatorami' tych tech-zabawek, dlatego cieszyłbym się gdyby MotoGP zaczęło powracać do korzeni. Dziś chyba tylko TT można nazywać prawdziwym wyścigiem motocyklowym...