Technologia gumowych dróg jest potrzebna. Asfalt ze zu¿ytych opon jest znacznie lepszy i rozwi±zuje kilka problemów na raz
Problem zużytych opon to zagadnienie globalne. Co roku do usunięcia mamy od 1 do 1,8 miliarda zużytych opon, co stanowi około 2-3 proc. wszystkich zebranych odpadów. Tylko w Stanach Zjednoczonych rocznie na wysypiska trafia od 246 do 300 milionów zużytych opon.
Ten problem narasta. Wraz ze wzrostem liczby ludności na całym świecie rośnie liczba i eksploatacja pojazdów. A ponieważ jest ich więcej i przejeżdżają więcej kilometrów, przyspiesza zużycie opon i trzeba zagospodarować kolejne miliony ton odpadów tego typu.
Opony są produkowane z myślą o trwałości i bezpieczeństwie. Niestety właśnie ten fakt sprawia, że tak trudno je ponownie wykorzystać lub poddać recyklingowi. Zmniejszenie zużycia opon - zwłaszcza w obliczu rosnącej liczby ludzi jeżdżących pojazdami wszelkiej maści - może nastąpić tylko wtedy, gdy gospodarka i społeczeństwa drastycznie zmniejszą zależność od pojazdów w transporcie. Niestety perspektywy są raczej odwrotne. Zapotrzebowanie będzie rosło.
Opony są wykonane z kauczuku naturalnego (19 proc. materiału), kauczuku syntetycznego składającego się z kauczuku butadienowego, styrenowego i halobutylowego (38 proc.), pasów wzmacniających z syntetycznych tkanin polimerowych (4 proc.), drutu wzmacniającego ze stali wysokowęglowej (12 proc.) oraz sadzy lub wypełniaczy krzemionkowych (26 proc.). Aby opony były odporne na degradację, stosuje się również przeciwutleniacze i antyozonanty. Ale cechy opon, dzięki którym są tak bardzo trwałe, mogą okazać się przydatne w inny sposób.
Nie chodzi jednak o wytwarzanie nowych opon ze starych, lecz o drogi, a w zasadzie asfalt, z którego powstają. Czy potrzebujemy gumowych dróg?
Technologia istnieje od dawna. Dodatek w postaci gumy ze zużytych opon może stanowić aż 15 proc. jego masy, a dzięki swoim cechom, granulowana guma z opon samochodowych doskonale sprawdza się jako modyfikator asfaltu poprawiając jego parametry.
Gumowe drogi są nie tylko wytrzymalsze, co wydłuża okresy pomiędzy remontami, a więc zmniejsza koszty utrzymania drogi. Nawierzchnia pokryta asfaltem z dodatkiem opon ma również lepszą przyczepność, czyli w praktyce skraca dystans hamowania pojazdów. Gumowe drogi są zatem bezpieczniejsze, a w skali setek tysięcy samochodów, które uzyskały korzyść w postacie krótszej drogi hamowania, oznacza to oczywiście mniejsze zużycie podzespołów samochodu i paliwa.
Kolejna cecha gumowego asfaltu to znacznie obniżenie hałasu. Badania wykazały, że jadąc specjalną drogą pojazdy są od 2 do 5 dB cichsze. I znowu w perspektywie wzmożonego ruchu samochodowego ma to niebagatelna korzyść dla środowiska naturalnego, ale i ludzi, dla których hałas z dróg staje się w wielu regionach świata prawdziwym utrapieniem.
Oczywiście największą zaletą zastosowania surowca w postaci zużytych opon jest usunięcie ze składowisk milionów sztuk gumowych odpadów. Na wykonanie jednego kilometra gumowej drogi potrzeba aż 3500 opon.
Czy gumowa technologia jest obecna również w Polsce? Tak, ale niestety stanowi margines w produkcji asfaltu. Aby gumowe drogi zaczęły powstawać masowo, konieczne są decyzje i zmiany na szczeblu państwowym. Jeśli chcemy, aby politycy zaczęli coś robić, najpierw musimy im o tym głośno mówić.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze