Testuj Yamahę R7 na torze. Yamaha R3 też będzie na Ciebie czekała
Pomiar czasu, opieka instruktorów, kontrolowane warunki. Do tego motocykle Yamaha R7 i Yamaha R3 dostępne na miejscu do testowania. Zobacz track day, jakiego jeszcze u nas nie było.
ZAPISZ SIĘ TUTAJ ! >>
Komentarze 168
Pokaż wszystkie komentarzePrzekleństwo. Największy problem będzie z wyszukaniem odpowiedniego motocykla żeby nie przekroczyć tych 35kW. Żadnego porządnego ściagacza raczej nie znajdziemy. Jest Ninja 250, ale za nią trzeba sporo zapłacić. Ja osobiście będę chciał znaleźć okazję na BMW GS 650 o mocy równej 35kW. Myślę, że jak trafi się jakaś niezła okazja to to będzie najrozsądniejsze wyjście. Co do przepisów to są one chore. Przecież człowiek może się zabić na każdym motocyklu. Taki GS potrafi przecież spokojnie pojechać 160km/h - starczy aby z człowieka została mokra plama(tfu tfu). No... ale jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. :)
OdpowiedzTo właśnie chodzi o to, żeby nie kupować ścigacza. Racja, że GS potrafi 160, ale już sporty 600 polecą ponad 250 i łepsy po zdaniu prawka często z tego korzystają.
Odpowiedz