Ścigacz.pl

Masz niskie dochody, to możesz mieć swój nowy samochód. Wystarczy, że będziesz co miesiąc płacił niewielką kwotę.

Na pewno słyszeliście o pomysłach dotyczących na przykład stałego wynagrodzenia od państwa, bez obowiązku pracy. Miałby to być bezwarunkowy dochód podstawowy, rodzaj zasiłku wypłacanego każdemu dorosłemu. Co ciekawe, wzorem dla tego typu pomysłów są już działające programy. W Polsce przykładem jest wsparcie pod nazwą Rodzina 800 plus. Tymczasem we Francji uruchomiono właśnie rządowy program tzw. leasingu socjalnego. Na czym polega to rozwiązanie?

To oferta państwa dla osób o udokumentowanych, niskich dochodach. Program umożliwia wynajem samochodu elektrycznego za niewielki, miesięczny czynsz. Pod koniec zeszłego tygodnia pierwsze auto w ramach leasingu socjalnego zostało odebrane w Paryżu. Klient  zdecydował się na elektrycznego Peugeota E-208.

Jakie warunki trzeba spełnić, żeby stać się właścicielem nowego elektryka? Po pierwsze należy posiadać stały adres zamieszkania we Francji, po drugie dochód podatkowy poniżej 15 400 euro na osobę w rodzinie, po trzecie co najmniej 8 tys. kilometrów rocznie przejechane samochodem, a po czwarte daleką drogę do pracy - tj. nie mniej niż 15 kilometrów z domu do miejsca zatrudnienia.

Ile zapłaci miesięcznie pierwsza osoba, która skorzystała z rządowego programu? W przypadku modelu Peugeota E-208 czynsz wynosi 99 euro miesięcznie. Co najciekawsze, to… sporo, bo na przykład za elektrycznego Fiata 500e miesięczna opłata wynosi 49 euro. Dla porównania Citroen e-C3 to wydatek 54 euro na miesiąc, a za model Opel Corsa-e chętni zapłacą 94 euro miesięcznie. Najwyższy czynsz przewidziano dla modelu Jeep Avenger (149 euro/mies.) oraz Fiata 600e La Prima, który dostępny jest w tej samej kwocie.

W rzeczywistości program leasingu socjalnego we Francji został ogłoszony już 14 grudnia 2023 r. Po miesiącu od uruchomienia nowego rozwiązania rząd w Paryżu ogłosił wielki sukces, ponieważ do programu zgłosiło się aż  100 tys. potencjalnych klientów. Do połowy stycznia 2024 roku zatwierdzono 20 tys. wniosków o finansowanie, co odpowiada ponad 80 proc. zakładanych wolumenów.

W Polsce oczywiście podobnego rozwiązania na razie nie ma, natomiast w przypadku aut elektrycznych można uzyskać stosunkowo wysoką, rządową dopłatę w wysokości od 18 tys. zł do 27 tys. zł. Ten drugi wariant przewidziany jest dla posiadaczy karty dużej rodziny. Ale samochody zasilane prądem z gniazdka nie są tanie. Przykładowo wspominany model Peugeot E-208 kosztuje w polskiej dystrybucji niemal 160 tys. zł.