Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeCo K***a robił kierowca Merca ?
Odpowiedzco za sqrwysyn
OdpowiedzCo tu wiele komentować- każdy broni swojej d..py. W tym wypadku mimo ewidentnej winy kierowcy Merca (który nie tylko nie upewnił się że ma przeciwny pas wolny to jeszcze przejechał ciągłą) winą zostali obarczeni motocykliści bo mieli najprawdopodobniej gorszego adwokata i mniej pieniędzy. Dokładnie jak w Polsce...Mercedes wyższej klasy, więc kierownik na pewno przy kasie i wpływowy a takiego nie ruszy nic. Nawet jeśli wszyscy widzieli, jeśli już coś mu się w końcu udowodni to zaraz psychiatrzy zdiagnozują u niego POMROCZNOŚĆ JASNĄ...
OdpowiedzW tym "dzikim kraju" , z którego pochodzi filmik, jeżeli motocykliści też złamali przepisy np jadąc za szybko, ubezpieczyciel będzie ich szarpał, próbując uniknąć lub ograniczyć swe świadczenia , tym bardziej , że tu chodzi o duże kwoty. Cóż, co kraj to obyczaj prawny....
OdpowiedzA w którym momencie filmu widzicie, żeby motocykliści pędzili? Bo ja widzę na początku że owszem, pewnie coś koło 100 kmh mogą mieć, ale i dalej w filmik tym wolniej. Już samo zderzenie pokazuje, że jechali wolno, bo merc to niewiele jest uszkodzony. Jakby wbili się w niego z konkretną prędkością to nie tylko sami by już nie potrzebowali adwokata, ale pewnie to samo dotyczyłoby też kierowcę mercedesa. Więc wina Mercedesa wg mnie bezsprzeczna.
OdpowiedzPozwanie kogoś o coś jest niezależne od tego jakiego ma adwokata. Możesz pozwać kogo tylko chcesz i o co tylko chcesz, czasem najwyżej ci się oberwie za pomówienie. Ubezpieczalnie z zasady odmawiają uznania winy swojego ubezpieczonego, bo zakładają, że do sądu nie pójdą wszyscy, i słusznie zakładają. A w sądzie w najgorszym razie dostaną wyrok na mniej więcej tyle, co i tak musieliby zapłacić.
OdpowiedzUbezpieczalnia zazwyczaj odmawia uznania podstawy wypłaty odszkodowania (przy okazji - co to za słowo "wetuje" użyte w znaczeniu "odmawiać" - kalka językowa?). To, że robił zdjęcia to wcale nie głupie. Rozumiem, że pomógł wcześniej motocyklistom? chyba że ktoś inny się nimi zajął albo chodziło o fachowe zabezpieczenie rannego, bo zazwyczaj lepiej nie ruszać niż ruszyć nieumiejętnie i do końca rozerwać rdzeń.
OdpowiedzNie chciałbym siać nienawiści do producentów, ale dziwnym trafem (statystycznie) za najbardziej hardcore'owe wypadki odpowiadają kierowcy niemieckich marek: BMW, Audi i Mercedesa. Polecam statystyki.
OdpowiedzTo raczej wynika z tego, że to dość popularne marki robiące duże samochody, w tym SUV.
OdpowiedzA mi się wydaje, że wynika to z profilu psychologicznego kierowców tych marek. Marki uznawane za luksusowe kupują bardzo często ludzi pewni siebie i "przebojowi", także w tym złym znaczeniu. Lubią jeździć szybko, agresywnie, są zbyt pewni siebie. Czytałem parę opracowań nt. kierowców i ich cwaniackich zachowań na drodze (określono to jako "general assholery" :]). Badania prowadzono w Kalifornii i wygrało BMW... :) http://jalopnik.com/science-confirms-that-bmw-and-prius-drivers-are-the-wor-1120783177
Odpowiedz