Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 16
Pokaż wszystkie komentarzeJest to całkowiceie polski motocykl nie żaden tam niemiecki!!! Polscy konstruktorzy sa autorami projektu jak i wykonania. Głównym konstruktorem był pan inż. Konrad Czwordon, który od 1998 pracuje w zaespole Muncha. Wszystkich spragnionych prawdy zaprazam na przeczytanie artykułu " Polski Munch 2000" - Projektowanie i konstrukcje inzynierskie- listopad 2010. W artykule jest bład: Slinki posiada moc 260 KM i momencie 360Nm,a nie jak napisano 295Nm- to duża różnica. Do setki rozpędza się poniżej 3 sek. do 200 od 100km/h równiez poniżej 3 sek. Reszte przeczytajcie w wywiadzie z konstruktorem
OdpowiedzJak przeczytałem ten artykuł to mało nie padłem ze śmiechu! Niemiecki????:-))) Polski, tylko i wyłącznie, a do seryjnej produkcji nie wszedł tylko dlatego, że Niemcy nie zgodzili się, aby VIN zaczynał się od literki "S", tylko od "W". Prawda jest taka, że Niemcy tylko dawali kasę, tylko albo i aż:-( Tak przynajmniej kiedyś opowiadał nam na jednym ze spotkań Pan Czwordon. Szkoda, że przez brak kasy polska motoryzacja nie ma szans na rozwój, piszę to jako inżynier mechanik.
OdpowiedzPracowałem w polskiej firmie w ktorej frezowalismy blok silnika, wachacz itd. Przymierzalismy sie z technologia do innych części. Mielismy jechac na testy motoru. Niestety nadeszła czarna wiadomość. Padło bo przenieśli montaz do Niemiec. Za wysokie koszta
OdpowiedzPracowałem w polskiej firmie w ktorej frezowalismy blok silnika, wachacz itd. Przymierzalismy sie z technologia do innych części. Mielismy jechac na testy motoru. Niestety nadeszła czarna wiadomość. Padło bo przenieśli montaz do Niemiec. Za wysokie koszta
Odpowiedz