tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Ja je¿d¿ê takim sprzêtem od 2 sezonów i zaliczy³em - komentarz
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 18
Poka¿ wszystkie komentarze
Autor: mariusz-n2 21.02.2014 21:25

Ja je¿d¿ê takim sprzêtem od 2 sezonów i zaliczy³em ponad 12 tys.km , a poniewa¿ wcze¶niej przez 3 sezony (10 tys.km) je¿dzi³em Hond± a przed kupnem Suzi obje¿dzi³em próbnie 10 ró¿nych maszyn klasy ¶redniej (od 300 do 1000 cm)to czujê siê upowa¿niony, ¿eby zaj±æ stanowisko w dyskusji.Relacja ceny do osi±gów uwa¿am za rewelacyjn±,sprzêt jest bezawaryjny(kupi³em nówkê). Moment obrotowy powala na kolana,silnik ostro ci±gnie od 2000 obr/min a¿ do odciêcia,nawet z Plecaczkiem,na 6 biegu mo¿na jechaæ od 40 km/h bez szarpniêæ .Charakterystyka silnika jest bardzo liniowa bez ¿adnych do³ów i zapa¶ci.We wszystkich testach na hamowniach gsx 1250 wykazuje du¿o wiêcej mocy i momentu ni¿ ma w papierach (¶rednio 110-120 kM).Parê razy starowa³em z litrowymi przecinakami z BMW 1000 RR na czele i do 100-120 km/h nie by³y w stanie odjechaæ mojej Suzi. Zu¿ycie paliwa jak na t± pojemno¶æ te¿ jest na akceptowalnym poziomie,w moim przypadku od 4,2 do 6,9 l/100km, ¶rednio realnie od 5,5 l w trasie do 6,5 l w mie¶cie( a nie je¿d¿ê jak dziadek).³y¿k± dziegciu jest bez w±tpienia du¿a masa, szczególnie na parkingu i przy ma³ych prêdko¶ciach(tendencja do walenia siê w zakrêt),która przy normalnych prêdko¶ciach w cudowny sposób zmniejsza siê o jakie¶ 50 kg.Moja opinia o japoñczykach jest taka ,zê najlepsza generalnie jest Honda,przereklamowana jest Yamaha,niedowarto¶ciowana Suzuki za¶ o Kawasaki nie mam zdania,bo nie obje¿d¿a³em ale z tego co widzia³em w salonach to sk³aniam siê do opinii zbli¿onej do Suzuki.Serwis Suzuki w Warszawie uwa¿am za dobry , choæ nieco gorszy od Hondy.Mogê szczerze poleciæ gsx 1250 ka¿demu(ale bez super ostrego dzidowania)

Odpowiedz


Brak odpowiedzi do tego komentarza


Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    na górê