Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 18
Pokaż wszystkie komentarzeZatrzymanie / staranowanie było zrobione nieudolnie, ale to jedyny zarzut jaki można postawić kierującemu policjantowi. Motocyklista świadomie złamał prawo. Przecież policja najpierw zajechała mu drogę. Mógł się zatrzymać - zamiast tego wyminął policjantów i pognał dalej. Niestety sam sobie jest winny swojej śmierci. Policja jest od egzekwowania prawa. Jeżeli zatrzymuje Cie to masz OBOWIĄZEK BEZWZGLĘDNY zatrzymania się. Koniec i kropka. Na motocyklu mógł być: dealer, przestępca, terrorysta, szpieg, poszukiwany, morderca itd. Policja nie wie kto był na motocyklu, dla nich ważne jest, że się nie zatrzymał. Więc pod tym względem zareagowali jak najbardziej prawidłowo i słusznie. Nie miał prawka? Dostałby mandat. Nie miał dokumentów? Teraz wszystko elektronicznie się sprawdza i dalej dostałby mandat. A jeżeli uciekał z bardziej poważnego powodu (poszukiwany, dealer, złodziej), no to cóż... Policja zrobiła to co mogła. A jeżeli uciekał bo był szybki i wściekły i zarazem był przekozakiem? No to już nim nie jest...
OdpowiedzZrobiła co mogła...
Odpowiedz