tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Przejechałem tym motocyklem 14 tyś km w ciągu - komentarz
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: Mpetrumnigrum 19.03.2017 15:15

Przejechałem tym motocyklem 14 tyś km w ciągu jednego roku. Jeździłem nim po torze motocrossowym po lasach łąkach, plaży nad morzem(wielokrotnie), raz nawet wybrałem się nad morze śródziemne. Najwięcej rzecz oczywista jeździłem na asfalcie. Myślę iż mogę się wypowiedzieć na temat tego motocykla. Motocykl przez niektórych nazywany plażowym enduro. Ta nazwa jest całkowicie błędna ten motocykl się nie nadaje do jazdy po piachu gdyż jest za słaby. Na suchej plaży pojedziemy na 1 biegu odpychając się nogami a 2 bieg włączymy tylko na mokrym piachu. W teren ten motocykl także się nie nadaje. Jeśli zjedziemy z utwardzonej drogi gruntowej to pierwsze zastrajkują opony. Niema opon czysto terenowych do tego modelu a pseudo terenowe kosztuję około 550zł (taka sama cena jak przy oponach szosowych). Drugie co zastrajkuje to silnik i amortyzatory. Amortyzatory nie są przystosowane do pokonywania większych wybojów powyżej 30km/h potrafią dobić. Silnik jest po prostu zbyt słaby aby podjeżdżać pod nie utwardzone górki i jeździć po kopnym piachu oraz polach. Czasem dziennie na tym motocyklu pokonywałem 700-750km przy 70km/h czyli średnia wynosiła 50km/h. Siedzenie w tym motocyklu nauczyło mnie wielokrotnie zmieniać pozycję podczas jazdy gdyż ból tyłka był tak wielki że uniemożliwiał przemieszczanie się na tym jednośladzie. Mały ból tyłka pojawia się po przejechaniu 40-50km a duży po 100km. Motocykl trzeba dość mocno "nakłaniać" aby wszedł w zakręt. Nie nadaje się do podroży we dwoje niema zbytnio miejsca dla pasażera i jest jeszcze bardziej nie wygodnie. Bez ingerencji spawarką i rurami niema szans na zamocowanie kufrów bocznych, jest za to miejsce do w miarę łatwego montażu kufra centralnego (oczywiście jeśli masz smykałkę do majsterkowania) Jeśli ważysz wraz z rzeczami 70kg twoja kobieta (z odzieżą) 50 kg i do kufra wrzucicie 10kg to wiedz że yamaha tw 125 będzie dobijać na większych asfaltowych nierównościach (amortyzatory miałem w pełni sprawne) Prędkość przelotowa to 70km/h obroty wtedy wynoszą 7000. Prędkość maksymalna 105km/h pod lekkim jeźdźcem bez wiatru. (jeśli pokazuje więcej to znaczy że licznik oszukuje.) Nie kupujcie wersji które w dobrą pogodę nie wyciągnie 105 jeśli jedzie 90 znaczy że silnik niema kompresji i trzeba zrobić remont. Były wersje zdławione do 80km/h. W tym motocyklu po przebiegu 50-60 tyś km. Trzeba robić remont gdyż spalanie oleju potrafi dojść do 0,5l na 1000km. Pierwsze i tak padają głowice. Często nie wiedzieć dlaczego zawór wydechowy się nie domyka. Podsumowując jeśli masz 160-185cm wzrostu i ważysz do 100kg oraz jeździsz po mieście jest to motocykl dla ciebie. Potrafi bez problemu zjechać po schodach, niskie krawężniki bierze z marszu a jak go postawisz na koło to i 20 centymetrowy weźmie. Dzięki szerokim oponą jest to motocykl stabilny dobrze prowadzi się w zakrętach lecz trzeba użyć siły. Dzięki rzadko spotykanym oponą w tej klasie przyciąga wzrok. Żadnego wyścigu spod świateł nie wygramy chyba że z cinquecento 700 ale do normalnego ruchu drogowego moc wystarczy. Jeśli chcesz zjechać poza drogi gruntowe to nie kupuj tego motocykla jeśli chcesz szybko przemieszczać się z punktu A do punktu B to ten motocykl też się nie nadaje. Natomiast jeśli w twoim mieście właśnie zaczęli remont i wszystko się po korkowało a skróty prowadzą przez plac budowy nadrzeczne bezdroża i zakorkowane ulice to jest to motocykl dla ciebie.

Odpowiedz


Brak odpowiedzi do tego komentarza


Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę