Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Triumph ostro kąsa BMW. Już nigdy nie będzie tak, że są GS'y, długo, długo nic, a później peleton. Nie będę ukrywał, że taki stan rzeczy bardzo mnie cieszy. Nie mam nic przeciwko BMW ale to tygrskom życzę wszystkiego naj :)
Triumph ostro kąsa BMW. Już nigdy nie będzie tak, że są GS'y, długo, długo nic, a później peleton. Nie będę ukrywał, że taki stan rzeczy bardzo mnie cieszy. Nie mam nic przeciwko BMW ale to tygrskom życzę wszystkiego naj :)