Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
witam :)
przeczytałem wasze posty i ciesze się, ze tam nie pojechałem. Ostatni raz tam bylem w 2006r przeżycie było niesamowite tyle maszyn na jednej trasie jeden pas tylko dla nas (kazanie dla motocyklistów i o motocyklistach ) i to było ekstra .
tylko to miała być msza chwila zadumy , nie strzelanie z rury przegazówki i spęd jak na zlocie. Coś mi sie zdaje, ze charakter tej imprezy zmienia sie na spęd ,szpan i zjazd pozerów.
I nie dziwie się ,że motocykliści maja zła opinie ....hmmm
witam :) przeczytałem wasze posty i ciesze się, ze tam nie pojechałem. Ostatni raz tam bylem w 2006r przeżycie było niesamowite tyle maszyn na jednej trasie jeden pas tylko dla nas (kazanie dla motocyklistów i o motocyklistach ) i to było ekstra . tylko to miała być msza chwila zadumy , nie strzelanie z rury przegazówki i spęd jak na zlocie. Coś mi sie zdaje, ze charakter tej imprezy zmienia sie na spęd ,szpan i zjazd pozerów. I nie dziwie się ,że motocykliści maja zła opinie ....hmmm