Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Mieszkajac w miescie wolalem lekkie enduro DR 350 N, niemal tak samo zwinne jak skuter, a dodatkowo pozwalalo wykorzystywac, torowiska, krawezniki, murki, skarpy, czy schody. Powrot z roboty nieuzytkami, czy lasem to byla czysta radocha. Opony zimowe oferowal wtedy Trelleborg, ale na sniegu zwykla kostka mid-hard wystarczala. Teraz mieszkajac na wsi nie musze sie nigdzie przeciskac, a po bulki wole pojechac autem, niz motać sie z kaskiem i rekawicami, czy ubiorem zimowym. Do jazdy dla frajdy mam motocykle, a skuter bylby emocjonalnie tylko kolejnym sprzetem AGD, w dodatku niezbyt potrzebnym.