Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Mam na imię Tomek. Jestem motocyklistą od października 2017. Jeżdżę cały rok (do tej pory odpuściłem łącznie może z tylko tydzień, kiedy padał intensywny śnieg), dziś też do pracy przyjechałem motocyklem. Mam prawo jazdy kategorii B i Rometa Soft 125. Spostrzeżenia? Jazda motocyklem jest szybsza, mniej stresująca, przyjemniejsza i tańsza niż samochodem. Brak problemów z parkowaniem i korkami. Mój Romet, choć chiński, wiernie wozi mnie każdego dnia i nic złego się z nim nie dzieje. Daje mi dużo radości i dzielnie nawija kolejne kilometry. Zmieniłem w nim reflektor, opony i napęd, reszta pozostaje fabryczna. Pozdrawiam szanownych szlachtnie urodzonych motocyklistów, którzy na swoich markowych maszynach z pogardą patrzą na takich jak ja posiadaczy prawka B na chińczykach.