Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
To zależy. Pewna część klientów pewnie tak. Ale większość, którzy mają ograniczony budżet zastanowią się, bo 10 tys to sporo, 1/4 ceny Suzuki. Ja bym wybrał Suzuki (chociaż jeżdżę FZ1 i mam duży sentment do Yamahy). GSXS-1000 jednak jest bezkonkurencyjny jeśli chodzi o cenę, a wygląda na to że to bardzo dobry sprzęt, jeśli chodzi o moc to wszystkie testy pokazują że ma dużo więcej niż katalogowe 145. Szkoda że Yamaha nie poszła drogą MT09 i MT10 i nie wypuściła fajnego, w miarę prostego sprzęta w korzystnej cenie.