Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Mieszkam w UK, niedługo przeprowadzam się gdzieś na obrzeża Londynu i chce kupić moto. Wyboru dla mnie nie ma, takich ludzi jak ja jest sporo. Nie potrzeba mi wrażeń na drodze a w tej chwili mam już auto, więc dam sobie względnie radę (i tak nie będę dojeżdżał do centrum). Na skuter nie wsiądę, już wole jazdę moim dieslem. Spora część moich znajomych jest w podobnej sytuacji: chcą moto jako tańszej/szybszej alternatywy dla auta. Przy odległościach jakie będę pokonywał koszty eksploatacji mnie bardzo mocno interesują. I nie wyskakujcie mi tutaj z tekstami, że najwięcej w Londynie jeździ 600., bo nic mniejszego od paru lat nie jest już produkowane, więc nie mają w zasadzie wyboru...