Ścigacz.pl

W sieci pojawiło się wiele informacji na temat rzekomego umarzania kar za brak ubezpieczenia OC ze względu na sytuację epidemiczną. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny dementuje te nieprawdziwe informacje i precyzuje w jakiej sytuacji można liczyć na umorzenie kary.

Liczne ograniczenia związane ze stanem epidemii spowodowały problemy z realizowaniem wielu dotychczasowych obowiązków. Nie pracuje wiele urzędów, firm i instytucji, co dodatkowo utrudnia najprostsze czynności. Ministerstwo Infrastruktury przewidziało możliwość legalnego przedłużenia terminu badania technicznego, ale co z ubezpieczeniem OC?

W sieci pojawiło się wiele nieprawdziwych informacji, jakoby Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny miał odstępować od wymierzania kar za brak obowiązkowego ubezpieczenia. Owszem, w niektórych, ściśle określonych sytuacjach, możliwe jest uniknięcie odpowiedzialności za niewykupioną polisę, ale z pewnością nie stanie się tak w każdym przypadku.

Przypomnijmy: polisa OC nie przedłuża się automatycznie tylko jeśli nabywca korzysta z polisy poprzedniego właściciela lub którakolwiek z rat polisy nie została opłacona w terminie. W pozostałych przypadkach kończąca się polisa zostaje automatycznie przedłużona na kolejny rok.

Rzecznik UFG, Damian Dziąber, w rozmowie z portalem autokult.pl zwraca uwagę, że jeśli nie uda się wykupić polisy OC z powodów związanych z koronawiusem (takich jak na przykład kwarantanna, czy leczenie), to przypadek taki może być usprawiedliwieniem, ale tylko wówczas, gdy zostanie rzetelnie udokumentowany. Z całą pewnością UFG nie będzie odpuszczać wszystkim "z automatu".

Radzimy zatem sprawdzić własne polisy - może się okazać, że termin upływa bardzo niedługo.