Ścigacz.pl

Pierwsze półrocze 2021 roku zamknęło się z bardzo dobrym wynikiem sprzedaży motocykli, choć w rozbiciu na poszczególne rynki sytuacja nie zawsze wyglądała różowo. Od 1 stycznia do końca czerwca sprzedano więcej jednośladów niż w 2019 roku, kiedy to świat funkcjonował normalnie.

Jak informuje serwis Motorcycles Data, w pierwszym półroczu 2021 roku w Europie sprzedano 913 410 motocykli, co dało wzrost o 24,2% w stosunku do roku ubiegłego i o 6,5% w porównaniu z rokiem 2019. Spadki sprzedaży odnotowano jedynie w Szwecji (-25%), Finlandii (-19%) oraz Bułgarii (-5%). Jak poradził sobie polski rynek? W naszym kraju, od 1 stycznia do końca czerwca zarejestrowano 12 248 nowych motocykli, co oznacza wzrost aż o 17,4%, choć czerwiec jako taki zamknął się z wynikiem 3,2% pod kreską.

Liderem na rynku europejskim jest Honda z liczbą 132 905 sprzedanych motocykli (+38,9%), dalej mamy Yamahę z wynikiem 95 293 szt. (+17,2%) i Piaggio z liczbą 90 675 szt. (+22,9%). Serwis Motorcycles Data zwraca również uwagę na wyniki kilku marek, które mają wyjątkowo dobrą dynamikę sprzedaży, a są nimi Zontes ze wzrostem rejestracji o 730%, Benelli z wynikiem o 88% lepszym niż przed rokiem i NIU, które sprzedało o 97% więcej skuterów elektrycznych niż przed rokiem.

Mając na uwadze informacje o nadciągającej czwartej fali koronawirusa oraz rozprzestrzenianiu się wariantu delta, można śmiało przypuszczać, że okres od 1 lipca do końca grudnia może zepsuć statystyki. W niektórych krajach następuje powrót do obostrzeń, a także powrót kontroli na granicach. Z drugiej strony, do Rotterdamu zawinął kontenerowiec Ever Given, na którym kilku producentów miało swoje maszyny, więc klienci będą mogli je wreszcie odebrać.