Ścigacz.pl

Pedro Acosta wygrał wyścig klasy Moto2 o Grand Prix Indii na torze Buddh International Circuit. Największymi pechowcami byli Celestino Vietti i Jake Dixon, którzy upadali kilka razy i ostatecznie nie dojechali do mety. W walce o tytuł liczą się już tylko Pedro Acosta i Tony Arbolino.

W treningach wolnych Moto2 najszybszym zawodnikiem był Manuel Gonzalez, który wyprzedził Pedro Acostę i Celestino Viettiego. Pole position w kwalifikacjach zdobył Jake Dixon, ale Pedro Acosta stanął tuż obok niego. Pierwszy rząd pól startowych zamykał Sergio Garcia. Na 7. polu startowym ustawił się Tony Arbolino, a Celestino Vietti zakwalifikował się na 10. miejscu.

Na starcie doszło do karambolu, w którym wzięli udział Celestino Vietti, Marcos Ramirez, Jeremy Alcoba, Somkiat Chantra i Taiga Hada. Z całej sytuacji skorzystał Tony Arbolino, który wysunął się na prowadzenie. W połowie okrążenia wyścig został jednak przerwany czerwoną flagą. Po wznowieniu na prowadzenie pewnie wysunął się Sergio Garcia, ale od razu był przy nim Pedro Acosta, który jednak musiał się schować. Za nimi jechali Lopez, Arbolino i Dixon. Przed wyjściem na długą prostą liderem wyścigu został Acosta. W zakręcie numer 4 zderzyli się Canet, Lowes i Ogura. Lider klasyfikacji generalnej od razu rzucił się do ucieczki, a Arbolino zdobył 2. miejsce.

Na początku 3. okrążenia Acosta miał już 1,5 s przewagi nad Arbolino. Zakręt numer 4 ponownie okazał się pechowy. Tym razem zderzyli się w nim Lopez i Dixon. To oznaczało, że Lopez pozostanie na 5. miejscu w klasyfikacji generalnej, ponieważ Celestino Vietti nie wrócił na tor po wypadku. Tony Arbolino zaczął budować przewagę nad Garcią, za którym pojawił się Joe Roberts. Na 5. okrążeniu Acosta miał ok. 2 s przewagi nad Arbolino, który był ponad sekundę przed Garcią. W zakręcie numer 12 po raz kolejny przewrócił się Jake Dixon i tym razem już nie wrócił do wyścigu.

Na 3 okrążenia przed końcem stawka była mocno rozstrzelona. Acosta miał ponad 3 s przewagi nad Arbolino, do którego 2,5 s tracili Garcia i Roberts. Ci dwaj musieli rozstrzygnąć między sobą kwestię tego, kto stanie na najniższym stopniu podium. Roberts przez chwilę był trzeci, ale Garcia odzyskał pozycję i próbował uciekać. W pewnym momencie jednak wyjechał za szeroko i Roberts ponownie znalazł się przed nim, ale nie na długo. Ostatecznie Garcia popełnił błąd, wyjechał szeroko i wykorzystał to Roberts, który zdobył najniższy stopień podium.

Pedro Acosta umocnił swoje prowadzenie w klasyfikacji generalnej i ma na koncie 236 pkt, co daje mu 39 pkt przewagi nad Tonym Arbolino. Jake Dixon traci do lidera 90 pkt, a strata Arona Caneta urosła do 120 pkt.