Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 50
Pokaż wszystkie komentarzeKultury chamie.......czyli kto tym chamem jest? Ten co siedzi w samochodzie, czy ten, co lawiruje między nimi? Stojąc w porannym korku w Warszawie, gdzie sznurek aut był właściwej długości, usłyszałem tylko przelotne "zjechałbyś ch...u" od sprytnego motocyklowego asa. Bez komentarza.
OdpowiedzMoże przestaniecie się dziwić - skoro ktos jedzie jednosladem a co chwila ktos autem zajezdza mu drogę to w pewnym momencie mogą puścić nerwy! Ja sama jeżdżę często po Warszawie w korkach i naprawdę wkurza takie zajeżdzanie - nie powiem jest też dużo aut zjeżdzających i ustępujących motocyklistom ale bardzo dużo robi odwrotnie!!! Czemu nie pomyslicie, że gdyby Ci wszyscy motocykliscie przesiedli sie do aut to jeszcze Wasza droga do pracy albo do domu wydłużyłaby sie o kolejną godzinę!!!! Może troche wiecej wyobraźni!!! I naprawdę nie wszyscy na jednośladach to wariaci jeżdzący jak debile!!!!
OdpowiedzI chwała Tobie za te słowa 😁
OdpowiedzNa odzywkę typu" czy mógłby pan zjechać proszę" uśmiechnąłbym się i przepuścił, przepraszając za brak wyobraźni. Natomiast jak ktoś mi od ch*** wyjeżdża ... oj wyszedłbym z samochodu i nie ma tu znaczenia czy byłby to motocyklista czy cyklista czy kierowca samochodu. Dodatkowo trzeba wiedzieć że, mam prawo zająć swój pas w całości, więc lepiej poprosić skoro mogę a nie muszę.
Odpowiedz