Koronawirus spowolnił gospodarkę, ale nie spowolnił kierowców - tysiące praw jazdy zabranych za punkty karne
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przedstawiła liczby dotyczące odbierania dokumentów prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej liczby punktów karnych. Wyniki nie napawają optymizmem.
W okresie od 2016 do 2020 roku ponad dwukrotnie wzrosła liczba przypadków utraty prawa jazdy za przekroczenie limitu 24 punktów karnych. W 2016 roku tylko z tego powodu uprawnienia straciło 2019 kierowców ze stażem dłuższym niż rok i 118 świeżo upieczonych posiadaczy prawa jazdy, a w 2020 roku liczba ta wzrosła do 5471 kierowców. Co więcej - w samym tylko styczniu i lutym kierowcy aż 1,5 mln razy sprawdzali stan swojego konta punktowego, co dało wynik aż o 12 razy większy niż w ubiegłym roku. Jak widać na nic zdają się wszelkie próby spowolnienia ruchu.
KPRM jednocześnie przypomina o tym, jak można uniknąć przymusowego "powrotu do szkoły". Oprócz sprawdzenia konta punktowego kierowcy mogą również brać udział w szkoleniach, których efektem jest zmniejszenie stanu o 6 najstarszych punktów karnych. W specjalnych zajęciach można uczestniczyć tylko raz na sześć miesięcy i trzeba spełnić jeden warunek - nie można mieć na koncie granicznej sumy 24 punktów (20 w przypadku posiadania prawa jazdy krócej niż rok). Jeżeli zamierzacie sprawdzić swoje konto punktowe, to musicie wiedzieć, że jest ono aktualizowane tylko raz dziennie, około godziny 6 rano. Punkty karne wygasają rok od dnia popełnienia wykroczenia.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeZabierać i już nigdy nie pozwalać zrobić nowego. Stop piratom drogowym!
Odpowiedz