Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeJeszcze raz: nieważne, gdzie są produkowane pojazdy, ile km od czego itd. Ważna jest technologia i jakość. Chińczycy są w stanie wyprodukować towar rozmaitej jakości, w zależności od kosztów i kalkulacji, stąd są także podwykonawcami renomowanych producentów. Pisząc o "chińczykach" zwykle ma się na myśli tanią, niskobudżetową produkcję. Tak, są też 125-tki kosztujące prawie 20 tys. np. Yamaha MT 125 lub YZF125R z ABS i zwłaszcza w stosunku do tych pojazdów nie ryzykowałbym twierdzenia, że "K125 czy zetka czy inne spełniające pewne warunki i pochodzące z dobrej fabryki "chińczyki" wygrywają z tymi "chińczykiami" ze znaczkiem japończyka na każdym możliwym polu".
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza