Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 21
Pokaż wszystkie komentarzeDlaczego instruktor nie jechał ZA kursantem? Dlaczego kobieta nie zachowała bezpiecznej odległości i szczególnej ostrożności? Kto wypuścił na ulicę kursanta nie potrafiącego panować nad motocyklem w stopniu wystarczającym do zapewnienia sobie bezpieczeństwa? Przy 50 km/h, gdyby instruktor jechał ZA motocyklem z zachowaniem odpowiedniej odległości, to widząc, że coś zaczyna się dziać nie tak miałby kupę czasu na zatrzymanie samochodu, zanim jeszcze motocyklista dotknąłby ziemi... Kolejna tragedia spowodowana głupotą i niefrasobliwością. Szkoda chłopaka :(
Odpowiedzkolego a czy wszyscy legitymujący się prawem jazdy umieją zapanować nad pojazdem? gdyby tak, to byłoby mniej wypadków, ale kaobieta? jak można poruszać się w takiej odległości aby przejechac po człowieku...fakt w wawce sie tak jeździ, straszne!!!
OdpowiedzZaznacze na wstepie ze oczywiscie szkoda czlowieka, do takiego wypadku nie powinno dojsc, rowniez wspolczuje rodzinie. Jednak wracajac do sedna - skad sie urwaliscie? Czymze to niespodziewanym jest ze instruktora nie ma bezposrednio zaraz za kursantem? Wystarczy przejechac przez rondo, skrecic na skrzyzowaniu. W niektorych sytuacjach gdyby kursant mial czekac z manewrem tak zeby rowniez instruktor mogl zabrac sie bezposrednio za nim, do zadnej jazdy by nie doszlo. Co to znaczy "bezpieczna odleglosc"? Ilu z Was zachowuje "bezpieczna odleglosc"? Czepiamy sie teraz oczywiscie kobiety ale tylko dlatego ze doszlo do tragedii. Wy w miescie jezdzicie 50km/h? Nagle stado swietych sie znalazlo. Dlaczego "przykladnie" ma byc ukarana? Prawo powinno obowiazywac wszystkich takie samo, bez "przykladow". Spowodowanie wypadku z nieumyslnym spowodowaniem smierci, oczywiscie brak zachowania bezpiecznej odleglosci czy co tam prawnie podpada, jednak zadnych ekstremow! Ta bezpieczna odleglosc jest o tyle plynnym terminem, ze kierwoca jest za to karany jedynie w przypadku wjechania komus w zadek.
Odpowiedz