Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeArtykuł traktuje o stereotypach i generalizowaniu, a pierwszy komentarz "bo u nas na pewno". Nie ma to jak siedzieć i marudzić na to jak jest "u nas". "u nas" jest zajebi*cie i szlag mnie trafia, bo jestem akurat jestem za granicą i nie mogę się doczekać jak wróce "do nas". Kaman!
OdpowiedzCzłowieku ogarnij się a następnie zacznij patrzeć co się dzieje na drogach. Łapanki, partyzantka, przedmuchiwanie (z tym się akurat łączy zakorkowana droga). To jest chore żeby człowiek musiał patrzeć ciągle w lusterko czy czasem mendy nie jadą nieoznakowanym. Tyle w wiadomościach o pijanych kierowcach złapanych na gorącym uczynku. Faktycznie, jak ktoś jest po flaszce i wsiada w samochód to sam osobiście bym go podkablował. Ale policja łapie ludzi, którzy mają ostatki alkoholu po niedzielnej imprezie. Mój wujek stracił prawko bo miał 0,24 promila. 15 minut później miał 0,05 ale liczy się "ten pierwszy pomiar". Za to jakbyś na drugim pomiarze miał większe wskazanie to wezmą to większe żeby była jak największa kara. Ale żebyś miał przykład nadużywania stanowiska to powiem ci, że ciotka pojechała zgłosić zniszczenie mienia na policję i stanęła na wolnym miejscu parkingowym pod komisariatem. Miała tylko pecha, że miejsce "należało" do komendanta. Nie było się do czego przyczepić to dostała mandat za brak kamizelki odblaskowej
OdpowiedzA co ma jazda po pijaku wspólnego z pomocą na drodze? Historii o wujku i o ciotce nie musiałeś wymyślać, bo zawsze to drugie badanie jest brane pod uwagę, żeby mieć pewność czy to jest święży alkohol czy jego pozostałości. I nie wszędzie policja zachowuje się jak napisałeś. W każdym razie jak nie chcesz żeby Cię nazywali dawcą to daj dobry przykład a nie marudzisz na innych. Szerokości.
OdpowiedzIdź się człowieku lecz skoro oskrażasz mnie o wymyślanie historyjek. W swoim życiu spotkałem tylko jednego uczciwego policjanta. Jak ktoś mnie nazywa dawcą to szczerze mu współczuję. Taka osoba musi mieć wyjątkowo nudne życie skoro mi zazdrości motocykla
Odpowiedz