200 km/h na drodze. Motocyklista przekroczył prędkość o blisko 100 km/h [FILM]
W trakcie patrolu miasta policjanci z chorzowskiej formacji zauważyli motocyklistę, który jechał ze znaczną prędkością. Wynik pomiaru wykazał blisko 200 km/h na odcinku, na którym obowiązuje limit 100 km/h.
Dopiero gdy sytuacja na drodze zmusiła motocyklistę do zwolnienia, mężczyzna dostrzegł radiowóz z policjantami i został zatrzymany. 39-latek został ukarany mandatem w kwocie 2500 zł, a jego konto punktów karnych zwiększyło się o 15.
Ducati robi szkolenie otwarte dla wszystkich! Testy motocykli Ducati i trening pod okiem instruktorów
Trenuj kontrolę nad swoim motocyklem i testuj najnowsze modele Ducati. Prestiżowa impreza szkoleniowa po raz pierwszy organizowana jest w nowej formule. Nie musisz mieć motocykla Ducati, by wziąć udział w Ducati Riding Experience na torze w pobliżu Warszawy. Instruktorami będą członkowie renomowanej grupy Janusza Czai, czyli JC Group. Całodniowa impreza z testami nowych motocykli Ducati i wyżywieniem już lada moment:
Poznaj szczegóły i zapisz się >>Na nagraniu widać, że mieszkaniec Katowic ubrany był w szorty i koszulkę z krótkim rękawem. Za to mandatu nie ma, natomiast taki strój nawet przy prędkościach zgodnych z ograniczeniami nie zapewnia odpowiedniej ochrony w razie upadku. Z drugiej strony wywrotka przy 200 km/h na ruchliwej trasie i tak daje niewielkie szanse na wyjście z opresji w jednym kawałku.
Oczywiście kara dla zmotoryzowanego jest surowa, natomiast gdyby rzecz działa się na przykład w krajach skandynawskich, motocyklista musiałby się liczyć ze znacznie poważniejszymi konsekwencjami. Warto w tym miejscu przypomnieć historię pewnego Norwega, który w zeszłym sezonie rozpędził się do 263 km/h w miejscu obowiązywania 80 km/h. Ponieważ na zarekwirowanej przez policję kamerce miał więcej podobnych "rekordów", sprawa trafiła do sądu. Po krótkim procesie motocyklista został skazany na 1,5 roku więzienia i utratę prawa jazdy na zawsze.
Jeśli chodzi o różnicę pomiędzy prędkością licznikową i a obowiązującą na danym odcinku, to w bieżącym roku mieliśmy już w Polsce kilka ciętych naruszeń przepisów. W połowie kwietnia w miejscowości Ulat Duży zatrzymany został motocyklista, który jechał z prędkością ponad 180 km/h. Ponieważ poruszał się w obszarze zabudowanym, przekroczył dozwoloną prędkość o 137 km/h. 37-latek został ukarany łącznym mandatem karnym w wysokości ponad 6 tys. zł. Do tego stracił prawo jazdy.
Przy okazji warto przypomnieć najwyższe stawki obecnego taryfikatora mandatów:
• przekroczenie od 31 do 40 km/h - 800 zł / recydywa - 1600 zł
• przekroczenie od 41 do 50 km/h - 1000 zł / recydywa - 2000 zł
• przekroczenie od 51 do 60 km/h - 1500 zł / recydywa - 3000 zł
• przekroczenie od 61 do 70 km/h - 2000 zł / recydywa - 4000 zł
• przekroczenie od 71 km/h - 2500 zł / recydywa - 5000 zł
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze