Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Jeżeli ktoś potrzebuje moto do podjazdu pod remize, i przewiezienia Maryny 150 km/h po żwirowej dróżce może śmiało zakładać, nawet kołkowane 7 razy i kupowane z rynku wtórnego z Pakistanu. Przecież za kasę na nowe opony można kupić nówke dres adasia i najery, o czapeczce nie wspomne :) Jeżeli ktoś jeździ sam dla siebie (nie dla Maryny i koleżanek) kupuje nowe opony ew. torówki bo to inwestycja która się szybko zwraca.