Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Wojtku, Jesteś fachowcem od systemu sądowego w Polsce, prawa karnego, cywilnego, prawa o ruchu drogowym, logikiem teoretycznym, etnografem, etykiem. Jednym słowem marnujesz swój czas na tym forum. Widziałbym Cię w roli sekretarza generalnego ONZ. Ale pewnie problem jest taki, że tylko Ty i ja, dostrzegamy morze Twoich talentów. Ot taki los... Kiedyś wyjdziesz z psem na spacer i idąc chodnikiem zostaniesz potrącony przez samochód. Po roku szukania sprawiedliwości opiszesz swoją sprawę na jakimś forum, a troglodyci będą się pytali - czy pies miał ważne szczepienia, czy na pewno miałeś zasznurowane buty. Będą udowadniali, że nie zastosowałeś się do zasady ograniczonego ryzyka (wszak obok chodnika była droga) etc. To jak w tym kawale - minister potracił na pasach dwóch pieszych, a w sądzie oskarżył, tego co uderzył głową w szybę o uszkodzenie mienia, a tego co upadł w krzaki o próbę ucieczki z miejsca wypadku. Polecam Ci, abyś trochę pomyślał...