Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
No widzisz, ty masz gdzieś, a inni nie mają gdzieś. Podobnie majkel miał gdzieś, że mimo takich lamp i takiego wydechu ktoś go może nie widzieć. Nie trzeba być wróżką, codziennie przewiduję kilka dziwnych manewrów, zarówno samochodziarzy jak i motocyklistów, zarówno gdy jadę samochodem jak i motocyklem. Kpiarsko piszesz, że kierowca samochodu zmienił zdanie. Może zmienił, może nie. Nie wiem. Ale wiem, że to majkel twierdzi, że było tak jak było, że sprawca przyznał się, że "...Był w totalnym szoku, nie mógł się ruszyć, trząsł się cały przepraszając mnie za zdarzenie". To bardzo mi nie pasuje, że doświadczony lekarz stoi bez działania, lekarze są uczeni właśnie aktywności w warunkach stresu, w dodatku to był ortopeda, czyli zabiegowiec a nie, bo ja wiem, dermatolog. Majkel napisał bardzo przemyślany artykuł (że on, ojciec rodziny musi walczyć z bezwzględnym biznesmenem itp. chwyty) a ty to łykasz jak bocian żabę.