Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Daj spokój, był taki filmik, że gość w plenerze wygasił Triumpha i miał problem z odpaleniem, z czego pryszczate małolaty zrobiły religię. W filmie chodziło o coś innego, marka była wtórną sprawą. Też jeżdżę Triumphem, z odpalaniem nie ma kłopotów, to są dobre, nowoczesne motocykle i w dodatku mają to "coś". Nie lubię słowa "prestiż", ale "noblesse oblige". Taki właśnie jest Triumph.
Daj spokój, był taki filmik, że gość w plenerze wygasił Triumpha i miał problem z odpaleniem, z czego pryszczate małolaty zrobiły religię. W filmie chodziło o coś innego, marka była wtórną sprawą. Też jeżdżę Triumphem, z odpalaniem nie ma kłopotów, to są dobre, nowoczesne motocykle i w dodatku mają to "coś". Nie lubię słowa "prestiż", ale "noblesse oblige". Taki właśnie jest Triumph.