Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
W ubiegły weekend miałem przyjemność wybrać się na pierwszą dłuższą wyprawę inedawno nabytym fazerem600 z 2001r. Jazda Włocłąwek-Poznań 50/150 była naprawdę fajna, powrót gdzie starałem sie jechać przepisowo - mogiła. Faktycznie nie spotkałem żadnej na prawdę trudnej stuacji, może dlatego że podchodzę do 98kM z dużym respektem, a może ldatego że rocznie robię 50 000km osobówką. Absolutnie zgadzam się że początkujący nie ma pojęcia o możliwościach jezdnych maszyny, ale jak ma się tego świadomość to można dostosować prętkość przed dojechaniem do zakrętu. Dla porównania w moim Oplu doskonale wiem przed każdym zakrętem z jaką prędkością mogę go pojechać.