Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
W pełni się z Tobą zgadzam, ale jestem też ciekaw jak funkcjonowałby bezpieczny dla motocykli polski tor wyścigowy, zarządzany na bardziej wolnorynkowych zasadach. Oczywiście bez jakichkolwiek ograniczeń co do ilości treningów i hałasu pojazdów. Położony w pobliżu dużych miast np. między Warszawą i Łodzią, albo na Śląsku, a może właśnie pod Poznaniem czyli w stolicy województwa gdzie podobno motocyklistów jest najwięcej. Mam nadzieję że kiedyś dane będzie nam się przekonać że taka inwestycja jest w stanie przetrwać.