Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Czytając ostatnie kilka wersów odniosłem wrażenie, że osoba pisząca tekst chyba przespała kilka sezonów! W kompetancje Pana Jacka Molika nie wchodzę, jest gro ludzi którzy źle mu życzą, ale ja wiem jedno! Od czasu jak został on Dyrektorem W KOŃCU zaczęto przesztrzegać: 1. Regulaminów - które zawodnicy wogóle lub rzawie nie znają, 2. Przepisów 3. Kontrole i wszystkie inne rzeczy związane nie tylko z bezpieczeństwem zawodników, ale też z bezpieczeństweminnych służb na Torze. 4. Przestało być kolesiostwo i klepanie po plecach. Liczy się walka i wynik nie ma kumpli! 5.Zrobiono porzadek w Parku Maszyn o który się aż prosiło - chociaż jest jeszcze trochę do zrobienia! Osobiście podsumowując nie rozumiem aż takiego przeciwstawienia sie nowemu?? Czemu to zawodnicy mają żądzić zawodami a nie sumienna walka, przepisy i regulaminy?? Czemu zamiast wsparcia od wszystkich, ciagle słychać narzekania - ja tego nie rozumiem!! Uważam, że chcąc rozwijać ten sport należy isć do przodu a nie stać w miejscu od 15 lat jak to miało miejsce!! Z pozdrowieniem dla fanów dwóch kółek! Obecny fan!