Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
To jest własnie postawa współczesnego Polaka - nastawionego na własne ego, niedotykalskiego nastolatka. Kiedyś jeśli taki młodzieniec został złapany publicznie na jakimś czynie zakazanym (jak tu jeżdżenie motocyklem po szlakach, ale też np. przeklinanie na ulicy, nieustąpienie starszemu miejsca w tramwaju, a przecież może też być napad na starszą osobę) to publicznie dostawał w dupę od obcych starszych i cieszył się, że go nie znają. Bo gdyby tak było, to drugi raz i to znacznie dotkliwiej dostałby w domu od ojca.