Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Wszystko super, bosko wręcz. Do momentu, kiedy czytam o masie. 33kg? To jakiś żart. Gdzie tym jeździć? W teren się z taką masą nie da. W tym roku testowałem w Krynicy podobny, choć sporo lżejszy rower BMW. Wszystko, co rekompensuje elektryka tracimy ze względu na wysoką masę. Do tego niższa liczba przełożeń i właściwie, pod górę lekkim półwyczynowym "góralem" da się wjechać tak samo szybko i z podobnym poziomem zmęczenia. Moim zdaniem elektryczne rowery mają sens wyłącznie w miastach, żeby nie złachać się makabrycznie jadąc rowerem do pracy...