Ścigacz.pl

Skoro mam jednego który zwrócił uwagę to pojadę odrobinę dalej .W świetle przemian ustrojowo gospodarczych była okazja aby stan prawny organizacji jaką jest PZM został unormowany i powrócił do stanu sprzed połączenia Automobilklubu Polski I Polskiego Związku Motocyklowego, czyli można było przy odrobinie chęci oddzielić Polski Związek Motocyklowy ,który kontynuowałby swoją działalność samodzielnie zgodnie z tym założeniem z jakim został powołany przed drugą wojną światową. Polski Związek Motorowy powstał z pobudek politycznych i od końca lat czterdziestych ubiegłego wieku był pod wpływem wojska i milicji, a po upadku muru Berlińskiego jest cichą przystanią dla byłych funkcjonariuszy . Polski Związek Motorowy dysponował ośrodkami nauki jazdy ,stacjami diagnostycznymi, skupia rzeczoznawców .Wszelkie dobra ruchome i nieruchome dostawał awansem ,z czego teraz odcina kupony ,czyli sprzedaje je. Proszę odrobić lekcję historii, bo to pozwoli zrozumieć o co chodzi, i w świetle prawa można dociekać że Polski Związek Motorowy w latach 1990 powinien zostać zdelegalizowany ,bo powstał za czasów okupacji sowieckiej w sposób narzucony odgórnie , i w taki sposób tez powinien zostać rozwiązany. Ponieważ społeczeństwo nie jest zorganizowane na tyle aby wykorzystać te argumenty, to ...jest jak jest.