Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
weź panie kierowca, czytać tego nie mogę. Tobie się wydaje i w ogóle. Przemyślenia wsadź w kieszeń. Kodeks i policja dopuszcza jazdę między liniami i autami. Więc siedź na d*** w aucie i nie dyskutuj. Po drugie idąc twym tokiem rozumowania, to skoro kierowca tira nie może jechać więcej niż 90, to ty w osobówce po autostradzie też tyle max powinieneś. Tudzież może rowerzysta także w korku stać powinien, bo przecież ty też stoisz. Czarne owce są wszędzie, motocykliści święci nie są, ale co mnie boli jak się ktoś przeciska? Jak mnie obetrze to poniesie konsekwencje. I co niby pewnie od razu ucieknie - tablice ma, świadkowie są, w korku jak wąsko to nie tak prosto zniknąć. Więc z tymi obcierkami to bez przesady, pod marketami to niby też motocykliści auta uszkadzają? Facet ochłoń. Jeździć z głową, z ograniczonym zaufaniem i zrozumieniem dla innych. I wyzbyć się agresji, muzyczkę w aucie puścić miłą.