Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Dobrze , że coraz częściej mówi się o pojemnościach do 600 . Te motocykle jak i skutery coraz lepiej jeżdżą i coraz mniej palą. Może skończy się gonitawa nowobogackich za pojemnościami 1300, 1800, 2000cm3. Niedawno rozmawiałem z kolegą, który kupił pierwszy sprzęt po 20 latach przerwy- chyba jakąś \"wyrwirączke\" o poj 1800. Mówił ,że to troche wstyd jeździć, czymś o pojemności poniżej 1300. Jak powiedziałem ,że z żoną zrobiliśmy Normandję na Deauvilku to był w szoku. Dlatego podobają mi się takie artykuły, podobnie jak ten niedawno publikowany o Toskanii na skuterze. Super i tak dalej.POZDRAWIAM:)
Dobrze , że coraz częściej mówi się o pojemnościach do 600 . Te motocykle jak i skutery coraz lepiej jeżdżą i coraz mniej palą. Może skończy się gonitawa nowobogackich za pojemnościami 1300, 1800, 2000cm3. Niedawno rozmawiałem z kolegą, który kupił pierwszy sprzęt po 20 latach przerwy- chyba jakąś \"wyrwirączke\" o poj 1800. Mówił ,że to troche wstyd jeździć, czymś o pojemności poniżej 1300. Jak powiedziałem ,że z żoną zrobiliśmy Normandję na Deauvilku to był w szoku. Dlatego podobają mi się takie artykuły, podobnie jak ten niedawno publikowany o Toskanii na skuterze. Super i tak dalej.POZDRAWIAM:)