Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Witam, posiadam również speedfighta 1 AC (chłodzony powietrzem) z 98 roku, przebieg 18 000, leci mi 95 km/h, ale dał radę 100 wyciągnąc, 70 ccm, tłumik technigas trochę już zużyty, wymieniony pasek, rolki i łożyska przełożeniowe przy tylnim kole. Jeżdzę już od kwietnia 2009 i odkąd go kupiłem to przy przyspieszaniu zaczyna mi piszczeć coś w silniku i nasila się to przy większych prędkościach. mechanik mowil że to zużyta przekładnia, która powoli konczy swoj żywot, a niektórzy twierdzą ze to sprżęgło. Czy ma to wpływ na silnik? I chciałem zapytać czy opłaca sie wymienić tłumik technigas na lepszy? Chciałbym sie zmiescic tak w 600 zł za nowy tłumik. W sumie żal mi go sprzedawać (za rok auto) bo jeszcze mnie nie zawiódł, więc doradźcie
Witam, posiadam również speedfighta 1 AC (chłodzony powietrzem) z 98 roku, przebieg 18 000, leci mi 95 km/h, ale dał radę 100 wyciągnąc, 70 ccm, tłumik technigas trochę już zużyty, wymieniony pasek, rolki i łożyska przełożeniowe przy tylnim kole. Jeżdzę już od kwietnia 2009 i odkąd go kupiłem to przy przyspieszaniu zaczyna mi piszczeć coś w silniku i nasila się to przy większych prędkościach. mechanik mowil że to zużyta przekładnia, która powoli konczy swoj żywot, a niektórzy twierdzą ze to sprżęgło. Czy ma to wpływ na silnik? I chciałem zapytać czy opłaca sie wymienić tłumik technigas na lepszy? Chciałbym sie zmiescic tak w 600 zł za nowy tłumik. W sumie żal mi go sprzedawać (za rok auto) bo jeszcze mnie nie zawiódł, więc doradźcie