Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Zabawna jest stronniczosc redakcji Scigacza. Jak jeden lub gora kilku motocyklistow zlamie przepisy np wjezdzajac do lasu, dajac na kolo, czy nieswiadomie jezdzac po nieoznakowanej skarpie ktora jest "drogocennym sredniowiecznym grodziskiem", to jest to przedstawiane jako karygodny i naganny bandytyzm, a redakcja ze zjadliwa satysfakcja donosi, ile delikwentom grozi lat odsiadki w kazamatach. Dla odmiany, kiedy ponad 2000 spragnionych kontaktu z transcendencja motocyklistow z premedytacja lamie przepisy epidemiczne narazajac innych na zachorowanie, to jest to wg Scigacza zwyczajne przypadkowe spotkanie na parkingu przed koscolkiem, a nadgorliwa prokuratura powinna sie co najwyzej odp..dolic. Ciekawi mnie przyczyna takiej stronniczosci: poparcie religijno-ideologiczne, czy moze strach przed wku..wieniem 2000 potencjalnych czytelnikow-klikaczy?